Przygotowanie do podróży: Pielęgnacja motocykla
Jazda motocyklem to nie tylko hobby, to styl życia. Nic nie daje takiej wolności jak pęd powietrza na twarzy i dźwięk silnika w uszach. Ale aby ta przyjemność trwała jak najdłużej, trzeba o niego zadbać. Co ja mówię? Zdecydowanie trzeba! Każdy motocykl potrzebuje trochę miłości, a od Ciebie zależy, jak długo z nim podróżujesz. Oto kilka zasad pielęgnacji motocykla, które naprawdę warto znać. Przekonasz się, że Twoja maszyna będzie Ci za to wdzięczna!
Niech błyszczy!
Nie ma nic bardziej zachwycającego niż lśniący motocykl. Kiedy zobaczyłem mój pierwszy motor po dokładnym umyciu, miałem wrażenie, że wrócił z wakacji na Bahamach. Regularne mycie motocykla nie tylko sprawia, że wygląda świetnie, ale także pomaga pozbyć się brudu i resztek soli drogowej, które mogą go uszkodzić.
Stosuj delikatne środki czyszczące przeznaczone dla motocykli. Zwykły płyn do mycia naczyń może działać cuda w kuchni, ale na lakierze Twojego ukochanego sprzętu już niekoniecznie. Użyj gąbki lub miękkiej szmatki – pamiętaj o tym!
Zadbaj o smarowanie
Skrzynia biegów i łańcuch to serce każdego motocykla. Bez odpowiedniego smarowania wszystko zaczyna trzeszczeć i piszczeć jak stara szafa. Osobiście nauczyłem się tego na własnej skórze po przegapieniu kilku cykli smarowania mojego łańcucha – wtedy każda zmiana biegów przypominała wywołanie ducha.
Mocno polecam regularne sprawdzanie stanu smarowania co kilka tygodni lub przed dłuższą jazdą. Nie zapomnij również o ściereczce do czyszczenia nadmiaru smaru – będziesz miał mniej sprzątania później!
Kontrola poziomu płynów
Czy kiedykolwiek próbowałeś prowadzić motocykl z pustym bakiem? O tak… To niewątpliwie jedno z najgorszych doświadczeń! Dlatego regularnie kontroluj poziom paliwa oraz innych płynów: oleju silnikowego i płynu chłodniczego.
Kiedy ostatnio zajrzałeś do zbiornika? Czasami wystarczy krótkie spojrzenie pod maskę – to zajmuje tylko chwilę i może zaoszczędzić Ci wielu problemów.
Klocki hamulcowe są ważniejsze niż myślisz
Pamiętam moją pierwszą jazdę po deszczu – adrenalina wzrosła mi do sufitu! Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, jak istotne są klocki hamulcowe. Regularnie sprawdzaj ich stan; jeśli zaczną piszczeć lub czuć opór podczas hamowania – czas na wymianę!
Nawet jeśli Twój motocykl jest nowy jak piosenka „Despacito”, zaniedbanie tej części może skończyć się źle dla Ciebie i innych uczestników ruchu.
Prawidłowa wentylacja
Czy kiedykolwiek byłeś spocony w skórzanej kurtce podczas jazdy? To uczucie staje się znane każdemu motocykliście! Tak samo Twój motocykl potrzebuje wentylacji – dobrze jest unikać przegrzewania silnika.
Pamiętaj o regularnych przeglądach systemu chłodzenia i wentylacji. Możesz nawet wykonać test „dotknij” silnika przed dłuższą trasą – jeśli parzy Cię w palec… cóż… lepiej zajrzeć głębiej!
Sprawdź opony
Niezależnie od tego, czy planujesz spokojną przejażdżkę przez miasto czy szaleństwo po górskich drogach, stan opon ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa jazdy. Wszyscy wiemy to aż za dobrze – złapałem raz gumę na drodze krajowej… 40 km od najbliższej stacji benzynowej…
Zawsze upewnij się, że masz odpowiednią ilość powietrza w oponach oraz że bieżnik jest w dobrym stanie. Bezpieczeństwo ponad wszystko!
Czas na wizytę u mechanika
Nawet najbardziej utalentowani majsterkowicze muszą czasami udać się do profesjonalisty. Regularne przeglądy techniczne pomogą uniknąć poważniejszych usterek i będą gwarancją bezpiecznej jazdy przez długi czas.
I pamiętaj: traktuj swojego moto jak przyjaciela
Słuchaj swojego pojazdu; zauważ zmiany w dźwięku silnika czy drganiach podczas jazdy – często mówią więcej niż myślisz! Podobnie jak najlepszy przyjaciel zasługuje na troskę; Twój motocykl również oczekuje od Ciebie pewnej opieki.
Jeśli te zasady staną się częścią Twojej rutyny, masz szansę przeżyć niezapomniane chwile za kierownicą swojego dwukołowego przyjaciela przez wiele lat!