Przygotuj się na długą trasę
Wiesz, jak to jest. Planujesz weekendową wyprawę, a w twojej głowie krążą marzenia o pięknych widokach i smaku świeżo zaparzonej kawy w ulubionym roadside cafe. Długie trasy mogą być niesamowite, ale zanim ruszysz w drogę, warto zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria. Nie mówię tu o dywanikach z najnowszymi wzorami – chodzi mi o rzeczy, które naprawdę sprawią, że podróż będzie przyjemniejsza i bezpieczniejsza. Jak na przykład kawałek dobrego humoru oraz zestaw użytecznych dodatków.
Kawa – niech moc będzie z tobą
Pierwszą rzeczą, która zawsze znajdzie się w moim samochodzie przed długą trasą, jest ekspres do kawy. Nie myl tego z tą plastikową rzeczą, którą można znaleźć na stacji benzynowej – mówię tu o czymś bardziej osobistym. Kiedyś wybrałem się na trasę bez mojej ulubionej kawy i muszę ci powiedzieć – to była pomyłka! Miałem więcej emocji niż logiki w tej podróży. Cudowna zapachowa aura parzonej kawy działa jak magiczna różdżka na zmęczenie i nużenie.
Koc i poduszka – przytulność to klucz
Następnie potrzebujesz koca i poduszki. Serio! Wiele osób zapomina o tych małych rzeczach, ale one robią ogromną różnicę. Wyobraź sobie: jesteś zmęczony po kilku godzinach jazdy, a twoje plecy krzyczą „dość!”. Rozkładasz kocyk na fotelu pasażera (ten to wie jak się rozciągnąć) i wspierasz szyję poduszką. To jak mieć domowy fotel w samochodzie! Mój przyjaciel żartuje nawet, że moglibyśmy prowadzić warsztaty „Jak spać wygodnie w aucie”. Może zgarnelibyśmy dodatkowe fundusze?
Muzyka dla duszy
Nie ma nic gorszego niż długa trasa bez dobrej muzyki. Miałem kiedyś do czynienia z takim dramatem – radio przestało działać akurat wtedy, gdy byłem sam pośród górskich dróg. Brakowało mi kawałków ulubionych artystów oraz ich tekstów… Zainwestuj więc w porządny system audio lub zestaw głośników Bluetooth do auta. Stwórz playlistę pełną hitów sprzed lat oraz nowych przebojów; możesz śmiało przywrócić „Karaoke Time” podczas postojów!
Przekąski – jedzenie to klucz do sukcesu
A co powiesz na przekąski? Każdy kierowca wie: głód to najgorszy wróg na drodze! Gromadzenie różnych przekąsek przed wyjazdem jest nie tylko sensowne, ale również zabawne! Ja osobiście polecam orzechy, suszone owoce oraz batoniki proteinowe. Pamiętam jedno letnie popołudnie; jechaliśmy z rodziną nad morze i skończyliśmy żywiąc się chipsami przez trzy godziny… I tak powstała nasza własna miniaturyzacja restauracji “Fast Food Car”!
Niezbędniki technologiczne
Teraz przechodzimy do technologicznych dodatków. Zainwestuj w GPS lub aplikację mobilną do nawigacji – czasami skrócenie drogi może uratować ci życie (i nerwy). Sam pamiętam moment paniki, kiedy zamiast po 5 godzinach dotarliśmy dopiero po 7… bo pomyliliśmy drogę przez „piękne” objazdy!
Dodatkowo warto mieć powerbank pod ręką — nie pozwól telefonowi umrzeć tuż przed tym wymarzonym selfie na tle znaku „Witamy w Teksasie”!
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Pamiętaj też o bezpieczeństwie – apteczka to absolutny must-have każdego podróżnika! Niezależnie od tego czy wybierasz się nad morze czy do lasu, nigdy nie wiadomo co ci się przydarzy (mam swoje doświadczenia związane z komarami…). Możesz nawet rozważyć zakup kamery samochodowej — nagrania będą zarówno dokumentacją twoich szalonych przygód oraz pomocą w razie kłopotów.
Na koniec nie zapominaj o dobrze napompowanych kołach i pełnym baku paliwa – mam nadzieję że mimo wszystko czeka cię cudowna wyprawa!
Dobre przygotowanie sprawi, że każda chwila spędzona za kierownicą stanie się niezapomnianym wspomnieniem. Niezależnie od celu podróży, ważne jest by cieszyć się każdym kilometrem drogi… a Twoje akcesoria powinny sprawić by było jeszcze lepiej!